V półfinał BlogerChef 2 - Hotel Zamek Lubliniec

W miniony weekend miałam przyjemność brać udział V półfinale konkursu BlogerChef 2. Była to dla mnie świetna okazja do poznania bardzo ciekawych ludzi z różnych stron Polski. Wszystkich nas łączy jedna pasja - gotowanie. Cudowanie było dzielić się spostrzeżeniami i doświadczeniami kulinarnymi oraz nauczyć się sporo nowych połączeń smakowych.

Pierwszego wieczoru miałam okazję uczestniczyć w cudownych warsztatach vege pod okiem profesjonalnych szefów kuchni - Michała Jarzombka oraz Bartosza Otremby. Przygotowywaliśmy wspólnie bardzo smaczne pasty, sałatki oraz wędziliśmy warzywa. Dla mnie niekwestionowaną gwiazdą wieczoru był ciekły azot, dzięki któremu przygotowaliśmy warzywne lody. Do tej pory nie miałam okazji wypróbować tej techniki z kuchni molekularnej i muszę przyznać, że jestem nią zachwycona. Z pewnością widać to widać na poniższym zdjęciu... :-)

W sobotę rozpoczęło się półfinałowe gotowanie. Początkowy chaos który miał na celu znalezienie wszystkich swoich składników, przerodził się w pracę zespołową. Wynikiem tej pracy było 16 fantastycznych dań, które następnie oceniało jury. Zasłużone I miejsce zdobyła Joasia, a na drugim miejscu znalazła się Elwira. Gratuluję dziewczyny!

W sobotni wieczór czekała nas kolejna niespodzianka - Organizator przygotował dla nas fantastyczny pokaz gotowania prowadzony przez Jana Kuronia. Zaprezentował on nam bardzo smaczne i ciekawe połączenie sałatki z burakami, serem kozim i melonem oraz łososia z selerem naciowym. To zdecydowanie moje ulubione smaki! A przy tym przekazał nam kilka cennych rad dotyczących przygotowywania sałatek, które oczywiście wzięłam sobie do serca.... :-)

Cały wyjazd, atmosferę jak także organizację oceniam bardzo dobrze. Jeśli tylko wystartuje kolejna edycja konkursu, z pewnością wezmę w niej udział. Tymczasem życzę powodzenia wszystkim Finalistom oraz dziękuję za zaproszenie, za wspaniałe chwile spędzone w klimatycznym hotelu, za wiedzę którą wyniosłam z imprezy oraz za naprawdę udany weekend w doborowym towarzystwie. :-)