Sernik z brzoskwiniami

Sernik to jedno z moich ulubionych ciast. Najlepsze są bardzo kremowe i delikatne, niestety przez to są bardzo kruche, ale można im to wybaczyć. Przepis na to ciasto pochodzi z bardzo starej książki kucharskiej mojej Mamy z lekkimi zmianami (receptura została dopracowana przez wiele lat). Dzielę się z Wami moją sernikową „tajemnicą”, gdyż zdecydowanie to mój faworyt wśród polskich wypieków.

Bardzo delikatny sernik z brzoskwiniami i posypką z wiórków kokosowych to najlepszy przepis na ciasto jaki znam. Wypiek wychodzi idealnie kremowy i niezbyt słodki.

Sernik z brzoskwiniami (składniki wystarczą na przygotowanie blachy ciasta o wymiarach 25x37cm.):

Składniki na spód:

• mąka pszenna - 1 szklanka
• mąka krupczatka - 1 szklanka
• masło - 20 dag
• cukier - 4 łyżki
• jajo - 1 sztuka
• proszek do pieczenia - 1 łyżeczka

Składniki na masę serową:

• twaróg 3-krotnie mielony - 1 kg
• masło - 25 dag (nie zamieniać na margarynę!)
• jaja - 8 sztuk
• cukier - 20 dag
• budyń śmietankowy - 2 sztuki (budyń na 500 ml mleka)
• śmietana 18% - 350 ml
• brzoskwinie w zalewie - 1 puszka
• esencja waniliowa - 2 łyżki
• wiórki kokosowe - 10 dag (opcjonalnie)

Przygotowanie:

1. Zaczynam od przygotowania spodu. Wszystkie składniki szybko zagniatam na gładkie ciasto i rozwałkowuję je na papierze do pieczenia. Do podpieczenia spodu wykorzystuję formę, w której będę piec sernik (forma o wymiarach 25 cm x 37cm). Następnie odstawiam ciasto do lodówki na czas nagrzewania się piekarnika do 180°C. Kiedy piekarnik osiągnie wymaganą temperaturę, piekę w nim spód przez 15 minut. Odstawiam do ostygnięcia.
2. Miękkie masło rozcieram z cukrem na puch. Następnie kolejno dodaję po jednym żółtku i dalej miksuję (białko zostawiam w dużej misce – przyda się później) - tak do wykorzystania wszystkich żółtek. Teraz do masy dodaję cały ser biały, esencję waniliową, oba budynie, śmietanę i proszek do pieczenia. Miksuję tylko do połączenia się składników.
3. Białka ubijam ze szczyptą soli w oddzielnej misce na sztywno. Następnie w 3-ech partiach dodaję je do masy serowej delikatnie mieszając. Na koniec do przygotowanej masy dokładam pokrojone w kostkę brzoskwinie.
4. Masę serową wylewam na ostudzony i podpieczony spód. Z wierzchu posypuję wiórkami kokosowymi i tak piekę przez godzinę w piekarniku nagrzanym do 180°C. Jeśli sernik z wierzchu zbyt mocno się rumieni należy przykryć go folią aluminiową. Sernik po upieczeniu powoli studzę w uchylonym piekarniku - w przeciwnym razie popęka.

Całkowity czas przygotowania: 2 godziny.

Tort z brzoskwiniami

Tort to bardzo wdzięczne ciasto, które zwykle przygotowuję na specjalne okazje. Tym razem skusiłam się na bardziej klasyczną wersję - z brzoskwiniami. Ten pyszny wypiek przełożyłam bitą śmietaną z serem mascarpone - jeden z najlepszych kremów jakie jadłam.

Zachęcam Wam do spróbowania bardzo aromatycznego tortu z brzoskwiniami z dodatkiem konfitury dla wzmocnienia smaku. To idealnie słodkie ciasto, które rozpływa się w ustach. Rewelacja.

Tort z brzoskwiniami (składniki wystarczą na przygotowanie 16 porcji):

Składniki na biszkopt:

• mąka pszenna - ¾ szklanki
• mąka ziemniaczana - ¼ szklanki
• jaja - 5 sztuk
• cukier - ¾ szklanki
• proszek do pieczenia - 1 płaska łyżeczka

Składniki na krem:

• śmietana kremówka 30% - 600 ml
• ser mascarpone - 250 g
• cukier puder - 4 łyżki
• śmietan-fiks - 3 sztuki
• brzoskwinie w zalewie - 1 puszka
• konfitura brzoskwiniowa - 8 łyżek

Przygotowanie:

1. Żółtka jaj oddzielam od białek, które ubijam na sztywną pianę stopniowo dodając cukier. Następnie dodaję kolejno wszystkie żółtka dalej miksując. Mąkę pszenną wymieszaną z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia bardzo delikatnie mieszam z powstałą masą jajeczną. Ciasto przelewam do tortownicy o średnicy 24 cm wyłożoną papierem do pieczenia. Biszkopt piekę przez 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C. Tuż po wyjęciu wypieku z piekarnika upuszczam go na podłogę z wysokości około 50 cm. Jest to sprawdzona przeze mnie metoda - biszkopt jedynie odrobinę opadnie.
2. Kiedy ciasto całkowicie wystygnie dzielę je na 3 równe części. Następnie przygotowuję krem.
3. Bitą śmietanę ubijam z cukrem pudrem, dodając śmietan-fiks zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Na koniec dodaję ser mascarpone i dokładnie mieszam.
4. Brzoskwinie kroję w kostkę, zostawiając 3 sztuki do dekoracji.
5. Następnie składam tort. Układam spód ciasta na paterze i nasączam go kilkoma łyżkami soku z brzoskwini. Na nasączonym spodzie rozsmarowuję 4 łyżki konfitury brzoskwiniowej i daję połowę pokrojonych owoców. Dzielę krem na 4 części i jedną z nich nakładam na owoce. Następnie układam kolejną warstwę ciasta i powtarzam czynności jak przy spodzie. Ostatnią część biszkoptu nasączam i nakładam na niego 3 część kremu. Rozsmarowuję ją również na bokach. 4 części kremu używam do dekoracji (wyciskam przez ozdobną tylke) podobnie jak brzoskwinie. Tort wstawiam do lodówki na 4-5 godzin do schłodzenia. Smacznego.

Całkowity czas przygotowania: 6 godzin.

Muffiny waniliowe

Muffiny to bardzo uniwersalny wypiek. Lubię je przygotowywać, ponieważ cokolwiek bym do niech nie dodała, wychodzą naprawdę smaczne. Następnym krokiem w moich eksperymentach kulinarnych będzie przygotowanie muffinów na słono... Macie jakieś pomysły? Czekam na komentarze. :-)

Dziś jednak przedstawiam Wam klasyczne, delikatne i mięciutkie muffiny z czarnymi kropeczkami - czyli prawdziwą wanilią. Bardzo proste w wykonaniu i aromatyczne muffiny to niewielka słodycz na wielki głód. Pychota!

Muffiny waniliowe (składniki wystarczą na przygotowanie 16 muffinów):

• mąka pszenna - 250 g
• cukier - 100 g
• laska wanilii - 1 sztuka
• proszek do pieczenia - 1 łyżeczka (czubata)
• jajo - 2 sztuki
• mleko - 250 ml
• olej - 80 ml

Przygotowanie:

1. Wszystkie suche składniki mieszam razem - mąkę, proszek do pieczenia i cukier.
2. W oddzielnej misce dokładnie mieszam jajo, mleko, olej i miąższ z laski wanilii.
3. Suche składniki łączę z mokrymi - stopniowo, dokładnie mieszając.
4. Do foremek na muffiny wyłożonymi papilotkami wykładam ciasta (do ¾ wysokości).
5. Muffiny piekę w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 20 minut.

Całkowity czas przygotowania: 30 minut.

Babka marmurkowa

Przetestowałam wiele przepisów na babki, z których najlepszy przepis na babkę piaskową już opublikowałam na blogu. Tym razem udało mi się znaleźć recepturę na świetną babkę marmurkową. Pochodzi ona ze strony mojewypieki.com, jednak wprowadziłam kilka zmian. Uwierzcie mi, że warto spróbować. :-)

Babka marmurkowa to słodkie, czekoladowe i bardzo delikatne ciasto. Jest lekkie jak piórko. Ten smakołyk to zdecydowanie najsmaczniejsza babka jaką miałam okazję spróbować...

Babka marmurkowa (składniki wystarczą na przygotowanie około 16 porcji):

• mąka pszenna - 2 szklanki
• masło - 220 g
• cukier - 1 szklanka
• jaja - 4 duże sztuki (ja dałam 5 jaj o wielkości M)
• mlekko - 1/2 szklanki
• proszek do pieczenia - 1 czubata łyżeczka
• sól - szczypta
• esencja waniliowa - 1 łyżeczka
• gorzka czekolada 70% kakao- 100 g

Przygotowanie:

1. Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej (można również w mikrofali, ale trzeba uważać, aby jej nie przypalić) i odstawiam do lekkiego przestygnięcia.
2. Miękkie masło miksuję (mikserem) z cukrem na puszystą masę przez około 5 minut. Następnie dodaję kolejno po jednym jaju i dokładnie miksuję przez około 3 minuty (tak do wykorzystania wszystkich jaj). Na koniec dodaję esencję waniliową.
3. Do ubitego masła z jajami dodaję na przemian mąkę (wcześniej mąkę wymieszałam z proszkiem do pieczenia i solą, a następnie ją przesiałam) oraz mleko. Miksuję na wolnych obrotach do połączenia się składników.
4. Ciasto dzielę na dwie części, przy czym do jednej dodaję rozpuszczoną czekoladę (dokładnie mieszam). Masę wykładam na przemian po 2 łyżki z każdego koloru. Używam formy na babkę z tuleją o średnicy 25 cm (forma średnia) wysmarowaną dokładnie masłem i posypaną mąką. Kiedy już wyłożę całą masę, mieszam ją delikatnie patyczkiem tak, aby powstały wzorki. Następnie piekę babkę przez 1 godzinę i 15 minut w piekarniku z termoobiegiem nagrzanym do 150°C lub w 160°C bez termoobiegu do tzw. "suchego patyczka". Obydwa rodzaje pieczenia przyniosą bardzo dobry efekt, choć pieczenie bez termoobiegu może potrwać nieco dłużej. Dekoracja ciasta zależy od upodobań – świetnie smakuje ono również bez dodatków.

Całkowity czas przygotowania: 1 godzina 40 minut.

Muffiny z coca-colą

Dziś mam przepis dla wszystkich wielbicieli Coca-Coli. Ten słynny napój wykorzystałam bowiem do przygotowania szybkich muffinów z białą czekoladą i kakaem, które okazały się dość słodkie i mocno czekoladowe, a dodatkowego aromatu dodała im klasyczna whiskey. Spróbujcie... :-)

Muffiny z coca-colą (składniki wystarczą na przygotowanie 22 muffinów):

• mąka pszenna - 260 g
• coca-cola - 225 ml
• proszek do pieczenia - 1 łyżeczka
• jaja - 3 sztuki
• cukier - 130 g
• kakao - 3 łyżki
• masło - 75 g
• whiskey - 1 łyżeczka
• biała czekolada - 100 g

Przygotowanie:

1. Masło rozpuszczam i odstawiam do przestygnięcia.
2. Jaja (całe) ubijam na puszystą masę dodając cukier. Następnie wsypuję mąkę, proszek do pieczenia i kakao. Dokładnie mieszam składniki i na koniec dodaję płyny, czyli Coca-Colę, masło i whiskey. Później siekam drobno białą czekoladę, dodaję ją do powstałej masy i ostatni raz mieszam.
3. Przygotowuję formę do muffinów i wykładam je papilotkami (wówczas nie trzeba smarować formy do pieczenia, a muffiny na dłużej zachowują świeżość).
4. Muffiny piekę w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 20 minut.

Całkowity czas przygotowania: 40 minut.

Makaron stir-fry z wołowiną

Przygotowanie makaronu stir-fry z krewetkami bardzo zachęciło mnie do dalszych eksperymentów związanych z kuchnią azjatycką. Postanowiłam skomponować kolejną odmianę tego dania, tym razem z dodatkiem aromatycznej wołowiny z kolorową papryką. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę – bardzo smaczny i szybki obiad był gotowy w zaledwie 20 minut!

Błyskawiczny makaron stir-fry z wołowiną i papryką to odkrywanie smaków Azji w domowym zaciszu. Możemy poczuć smak rozgrzewającego imbiru z ognistą papryczką chilli połączonego ze słodko-słonym sosem sojowo-octowym. Smacznego. :-)

Makaron stir-fry z wołowiną i papryką (składniki wystarczą na przygotowanie 2 porcji):

• makaron pszenny 3-minutowy - 200 g
• wołowina - 200 g
• czerwona papryka - ½ sztuki
• dymka - 1 pęczek
• świeży imbir - 3cm korzenia
• papryczka chilli - 1 mała sztuka
• czosnek - 2 ząbki
• olej - 1 łyżka + ½ szklanki

Składniki na sos:

• sos sojowy - 4 łyżki
• ocet ryżowy - 1 łyżka
• cukier trzcinowy - 1 łyżeczka

Przygotowanie:

1. Wszystkie składniki przygotowuję przed smażeniem, ponieważ proces ten jest bardzo krótki i można nie nadążyć: wołowinę kroję w cienkie paseczki o długości około 4 cm. Dla ułatwienia mięso można włożyć do zamrażarki na 15 minut, aby było łatwiej się je kroiło. Dymkę i paprykę również kroję na kawałki o długości 4 cm. Imbir obieram i ścieram na tarce, natomiast czosnek i papryczkę chilli bardzo drobno siekam. Sos sojowy mieszam z cukrem i octem ryżowym. Całość odstawiam.
2. Nastawiam wodę na makaron i gotuję go według wskazań producenta na opakowaniu. Kiedy już makaron będzie gotowy, dodaję do niego 1 łyżkę oleju i mieszam tak, aby się nie skleił.
3. Rozgrzewam na patelni około pół szklanki oleju. Wołowinę smażę partiami przez około 1 minutę na mocnym ogniu. Następnie odkładam na talerz.
4. Większość oleju ostrożnie odlewam - zostawiam na patelni około 2 łyżki. Następnie dodaję imbir, czosnek i papryczkę chilli. Smażę je tak około 30 sekund. Kolejno dodaję paprykę czerwoną i dymkę – smażę tak 1 minutę ciągle mieszając. Następnie dodaję podsmażone mięso i wcześniej przygotowany sos. Tak smażę ciągle mieszając przez kolejną minutę, a na koniec dodaję makaron i całość energicznie i dokładnie mieszam.

Całkowity czas przygotowania: 20 minut.