Wielkanoc bez babki? Nie wyobrażam sobie. Wypiek klasycznej, drożdżowej babki z rodzynkami to tradycja w moim rodzinnym domu, którą chciałabym się z Wami podzielić...
W ubiegłym roku przygotowałam babkę piaskową, którą również polecam, jednak teraz zapraszam Was na puszyste i delikatne ciasto drożdżowe z rodzynkami, które jest klasyką swojego gatunku. Idealnie komponuje się z konfiturą, masłem lub po prostu solo (np. z gorącymi napojami).
Babka drożdzowa z rodzynkami
(składniki wystarczą na przygotowanie 12 porcji):
- mąka pszenna tortowa - 400 g
- mleko - 120 ml
- drożdże - 20 g
- cukier - 100 g
- żółtka - 3 sztuki
- masło - 70 g
- rodzynki - 100 g
- esencja waniliowa - 2 łyżki
Przygotowanie:
- Masło rozpuszczam i odstawiam do ostygnięcia. Rodzynki zalewam ½ szklanki gorącej wody i odstawiam na 15 minut.
- Mleko lekko podgrzewam, dodaję 2 łyżki cukru, całe drożdże oraz 2 łyżki mąki. Mieszam wszystko do rozpuszczenia się składników w dużej misce (będę w niej później wyrabiać ciasto). Przykrywam ściereczką i odstawiam na 15 minut - do momentu, kiedy zauważę, że zaczyn zaczął bąbelkować i wyraźnie zwiększył objętość.
- Żółtka ucieram z pozostałą ilością cukru na puszystą masę i dodaję esencję waniliową. Następnie do wyrośniętego zaczynu dodaję pozostałą mąkę, utarte żółtka i rozpuszczone masło. Zagniatam ciasto. Może się odrobinę kleić, ale tak powinno być. Gdy ciasto już będzie wstępnie zagniecione, dodaję odcedzone z wody rodzynki i kolejny raz przegniatam ciasto. Odstawiam do wyrośnięcia na około godzinę.
- Kiedy ciasto wyrośnie, przegniatam je w celu usunięcia nagromadzonych gazów i przekładam do formy na babkę (z tuleją 25 cm - średnia). Forma powinna być dokładnie natłuszczona zimnym masłem i posypana odrobiną mąki. Następnie przykrywam foremkę z ciastem ściereczką i ponownie odstawiam do wyrośnięcia na około godzinę. Ciasto powinno prawie "wychodzić" z foremki.
- Gdy ciasto ponownie wyrośnie (tym razem nie usuwam nagromadzonych gazów!), piekę w piekarniku nagrzanym do 180°C przez około 40 minut. Po 30 minutach sprawdzam patyczkiem, czy jest upieczone (patyczek powinien być idealnie suchy). Jeśli patyk nadal jest mokry, dopiekam ciasto przez kolejne 10 minut i sprawdzam ponownie.
- Upieczoną babkę studzę. Można ją polać polewą czekoladową, lukrem lub posypać cukrem pudrem. Ja podaję ją bez dodatków. Babkę drożdżową przechowuję przykrytą ściereczką (szczelnie). Powinna zachować świeżość przez 3 dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz