Tego kurczaka przygotowuję tylko na specjalne okazje, ponieważ wymaga on sporo czasu i cierpliwości. Uważam jednak, że zdecydowanie jest tego wart! Taki kurczak w marynacie z sosu sojowego i miodu wychodzi soczysty i kruchy. Długo marynowane mięso nigdy nie wysycha, nawet mimo mocno spieczonej skórki, która jest lekko słodkawa i chrupiąca (za sprawą miodu).
Kurczak z rożna marynowany w miodzie i sosie sojowym
(składniki wystarczą na przygotowanie 4 porcji):
- cały kurczak - 1,8 kg
- sos sojowy - 4 łyżki
- miód płynny - 4 łyżki
- czosnek - 3 ząbki
Przygotowanie:
- Sos sojowy (warto sprawdzić etykietę przed zakupem, by kupić naturalny sos sojowy, a nie sztuczny!) mieszam z miodem oraz drobno posiekanym czosnkiem.
- Kurczaka dokładnie myję i wycieram do sucha. Odcinam szyję, by się nie spaliła (może posłużyć jako mięso do rosołu). Następnie nacieram kurczaka marynatą - również w środku. Następnie wstawiam go do lodówki na minimum 10 godzin (ja marynowałam go około 20 godzin), zakrywając go szczelnie folią spożywczą.
- Kurczaka piekę na rożnie w piekarniku na opcji "grzałka górna + grill" w temperaturze 180°C przez 1,5 godziny. W moim przypadku skórka nie była wystarczająco spieczona, więc na ostatnie 10 minut włączyłam termoobieg.
Prezentuje się bardzo apetycznie. Chętnie wypróbowałabym przepis.
OdpowiedzUsuńod zawsze nie jadam skórek i tłuszczyku, ale dla dobrze wytopionej skórki robię wyjątki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda