Zupa "cud" zawsze była nieprzyjemnym wspomnieniem mojego dzieciństwa. Kiedy nadchodziła środa, która była "dniem zupy cud", ogarniało mnie przerażenie. Wynikało to tylko z tego, że w zupie pływało mnóstwo dziwnych rzeczy, a ja po prostu byłam niejadkiem. Po latach, kiedy moje preferencje kulinarne mocno się zmieniły, postanowiłam powrócić tego tego (przy)smaku. Okazało się, że niesłusznie nie lubiłam tej zupy w dzieciństwie. Jest bardzo dobra!
Zupa "cud" z wołowiną, dynią, makiem i ziemniakami jest bardzo smacznym, jednogarnkowym posiłkiem. Z powodzeniem może zastąpić kompletny obiad, ponieważ za sprawą mięsa jest bardzo sycąca, a przy tym także lekko pikantna.
Zupa "cud" z wołowiną, dynią oraz makiem
(składniki wystarczą na przygotowanie 4 porcji):
- mięso wołowe - 250 g
- mąka - 2 łyżki
- cebula - 1 sztuka
- ziemniaki - 3 sztuki
- marchewka - 2 sztuki
- dynia - 150 g
- mak - 2 łyżki
- liść laurowy - 1 sztuka
- woda - 3 szklanki
- sól - do smaku
- pieprz - do smaku
Przygotowanie:
- Pokrojoną w kostkę wołowinę obtaczam w mące i smażę na oleju do zrumienienia. Następnie przekładam mięso do garnka. Cebulę kroję w półtalarki i smażę na tej samej patelni co mięso, aż będzie szklista. Po usmażeniu cebuli przekładam ją razem z tłuszczem do garnka, w którym znajduje się już mięso.
- Do garnka w którym znajduje się mięso z cebulą wlewam wodę i dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki, dynię i marchewkę. Następnie dodaję mak oraz przyprawy (liść laurowy, sól i pieprz).
- Zupę "cud" gotuję na małym ogniu pod przykryciem przez dokładnie 90 minut.
- Jeśli woda odparuje, uzupełniam płyn.
Ja już od dzieciństwa lubię tą zupkę - dla mnie pyszność :)
OdpowiedzUsuńNigdy w zyciu takiej zupki nie jadlam:) Moze kiedys wyprobuje... tak z ciekawosci co to za cudo:)))
OdpowiedzUsuńMoja mama gotowała. Ponoć cud tej zupy polegał na tym, że człowiek mądrzał od jedzenia jej:)
OdpowiedzUsuńSzukałyśmy z mamą tego przepisu bardzo długo... Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńZupka dla głupców hhh . Polecam dobra jest 😎😂
OdpowiedzUsuń